Jeśli szukasz pomysłu na danie, które jest nie tylko sycące i zdrowe, ale też zadowoli nawet mięsożerców z twojego otoczenia – kotlety z soczewicy to strzał w dziesiątkę! Są chrupiące na zewnątrz, delikatne w środku i pełne aromatycznych przypraw. To idealna baza do obiadu, lunchu albo wege burgera.
Składniki
- 1 szklanka suchej czerwonej soczewicy
- 1 średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- 1 średnia marchewka
- 1/2 szklanki bułki tartej (lub więcej, jeśli masa będzie zbyt wilgotna)
- 2 łyżki siemienia lnianego + 6 łyżek wody (jako „jajko” zastępcze)
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki wędzonej papryki (opcjonalnie, ale polecam!)
- 1/2 łyżeczki kminu rzymskiego
- Sól i pieprz do smaku
- 2 łyżki oleju roślinnego + odrobina do smażenia
Przygotowanie krok po kroku
Zaczynamy od soczewicy. Płuczemy ją dokładnie na sitku pod bieżącą wodą, a następnie gotujemy w lekko osolonym wrzątku przez około 15 minut – aż będzie miękka, ale nie rozgotowana. Odcedzamy i odstawiamy do przestygnięcia. Jeśli gdzieś w międzyczasie zgubisz soczewicę z oczu – spokojnie, ona ci nie ucieknie!
W kubeczku mieszamy siemię lniane z wodą – to nasz wegański patent na „jajko”. Odstawiamy na 5–10 minut, aż stworzy żelową masę. W tym czasie na patelni rozgrzewamy 2 łyżki oleju i podsmażamy drobno posiekaną cebulę, czosnek i startą marchewkę – wszystko razem przez kilka minut, aż zmięknie i zacznie pachnieć czymś, co z powodzeniem mogłoby być świeżym zapachem świecy (Kotlety z Soczewicy Home Edition, może kiedyś…).
W dużej misce ląduje ugotowana soczewica, podsmażone warzywa, „jajko” z siemienia oraz wszystkie przyprawy. Mieszamy i lekko ugniatamy – najlepiej działa tu tłuczek do ziemniaków albo… czysta dłoń! Masa powinna być jednolita, ale nie gładziutka. Dodajemy bułkę tartą i mieszamy raz jeszcze. Jeśli masa jest za rzadka – dosypujemy jeszcze trochę bułki.
Z gotowej masy formujemy kotlety – wielkość i grubość według uznania, ale pamiętaj, że im cieńsze, tym szybciej się smażą i są bardziej chrupiące. Na patelni rozgrzewamy nieco oleju i smażymy kotlety z soczewicy na złoty kolor, po kilka minut z każdej strony. Alternatywnie, można je upiec – 180 stopni, około 25 minut, przewracając w połowie czasu pieczenia.
Wskazówki i modyfikacje
- Nie masz czerwonej soczewicy? Zielona też się nada, ale pamiętaj, że gotuje się dłużej i może być odrobinę twardsza.
- Lubisz ostre smaki? Dodaj szczyptę chilli albo łyżeczkę harissy do masy.
- Chcesz zrobić wersję bezglutenową? Zamiast bułki użyj zmielonych płatków owsianych lub bezglutenowej mąki.
- Możesz dodać świeże zioła – pietruszkę, kolendrę lub koper. Każde nada kotletom inny charakter!
Podsumowanie
Kotlety z soczewicy to dowód na to, że kuchnia roślinna może być nie tylko zdrowa i etyczna, ale też naprawdę pyszna. To danie świetnie sprawdzi się jako alternatywa dla klasycznych mielonych – nie tylko na wegańskim talerzu. Podawaj je z ziemniakami, kaszą lub w bułce jako burgera – będzie pysznie, obiecujemy!

